Nowa wersja aplikacji Instagram jest już dostępna. Do szóstej odsłony zawitało sporo nowości związanych z dostosowywaniem naszego zdjęcia. Mamy do dyspozycji nowe narzędzia, które pozwalają ustawić nasilenie filtru, jasność, kontrast, temperaturę kolorów czy oświetlenie.
Trzeba przyznać, że nowa wersja aplikacji Instagram prezentuje się bardzo interesująco. Do tej pory tak naprawdę nie mieliśmy zbyt dużego wachlarzu opcji - mogliśmy wybrać filtr, ramkę i dostosować najbardziej podstawowe ustawienia, ale nie było o mowy o bardziej zaawansowanej edycji zdjęć. Teraz możemy znacznie lepiej dopasować zdjęcie do naszych gustów.
Instagram jest dostępny w Sklepie Play dla Androida oraz w iTunes AppStore dla iOS. Jeśli macie już aplikacje w telefonie, to wystarczy ją zaktualizować lub poczekać, aż zrobi to sama.
Intensywność filtru
Szeroki wachlarz dostępnych filtrów jest zaletą Instagramu, ale niektóre z nich nie wyglądały zbyt dobrze na zbyt jasnych lub ciemnych zdjęciach, przez co wybór ograniczał się do kilku innych. Czasem filtr był zbyt silny lub zbyt słaby i ciężko było osiągnąć pożądany efekt. Teraz na szczęście możemy kontrolować nasilenie filtru, przez co tak naprawdę każdy filtr ma swój potencjał na każdym zdjęciu.
Wystarczy, że po zrobieniu zdjęcia wybierzemy jakiś filtr z listy, a następnie stukniemy w niego palcem drugi raz. Wyświetli się suwak, którym możemy ustawić jego siłę krycia. Domyślnie zawsze filtr miał siłę 100%. Teraz nic nie stoi na przeszkodzie, aby go osłabić do 20% lub 50%, dzięki czemu otrzymamy nieco słabszy efekt.
Jaskrawość i kontrast
W nowym Instagramie dodano sporo opcji dostępnych pod ikoną koła zębatego. Pierwszymi z nich są jasność, kontrast i jaskrawość.
Za pomocą suwaków możemy dostosować nasilenie kolorów swojego zdjęcia, przyciemnić je lub rozjaśnić, a także w pełni kontrolować kontrast. Pozwala to znacznie lepiej dostosować naszą fotografię do wybranego filtru i osiągnąć pożądany efekt. Wszystkie zmiany są widoczne na żywo, od razu podczas przesuwania suwaków.
Temperatura kolorów
Kontrolowanie intensywności kolorów to kolejna, bardzo ciekawa funkcja, która potrafi działać cuda w połączeniu z intensywnością filtru. Możemy wybrać filtr, który jest dość silny i ma mocne kolory, a następnie za pomocą temperatury kolorów trochę "ostudzić" nasze zdjęcie.
Dzięki temu nasz obrazek nadal będzie miał widoczny filtr, ale zbyt silne kolory będą lepiej stonowane. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby zwiększyć temperaturę kolorów. Jeśli zdjęcie jest zbyt zimne, to zawsze możemy przesunąć suwak w prawo i nieco je ocieplić.
Prześwietlenia i niedoświetlenia
Za pomocą tych funkcji możemy kontrolować intensywność mocno oświetlonych oraz słabo oświetlonych miejsc. Jeśli chcemy lepiej zaakcentować grę światła na naszym zdjęciu, to za pomocą tych suwaków z pewnością tego dokonamy.
Winieta i ostrość
Winieta dodaje przyciemnienia w narożnikach zdjęcia - jeśli ktoś lubi taki efekt, to może go dodać, a także kontrolować nasilenie przyciemnienia. Z kolei ostrość mówi sama za siebie - za pomocą suwaka możemy nieco wyostrzyć nasze zdjęcie, dzięki czemu będzie wyglądać bardziej profesjonalnie.
LUX
W starszej wersji Instagramu mieliśmy funkcję automatycznej korekcji, która poprawiała intensywność światła i kolory. Nie mieliśmy jednak na nią wpływu - działała ona automatycznie i nie pozwalała niczego dostosować.
Instagram 6.0 oferuje kontrolę intensywności tej korekcji. Gdy stukniemy w ikonę ze słońcem, na naszym ekranie wyświetli się suwak, który pozwala dostosować siłę korekcji.
Podsumowanie
Zmiany w nowym Instagramie są, moim zdaniem, świetne. Więcej opcji dostosowywania zdjęcia, kontrola intensywności filtrów i możliwość dopasowania kontrastu, jasności czy temperatury kolorów sprawiają, że ze specyficznej aplikacji do robienia stylizowanych zdjęć Instagram staje się świetną alternatywą dla podstawowej aplikacji aparatu (chociaż dla niektórych już taką był od dawna). Jedyne, czego osobiście bym sobie życzył, to możliwość robienia zdjęć w trybie panoramicznym i możliwość intuicyjnego pominięcia ekranu udostępniania fotek na tablicy.
