Naszego telefonu może użyć każdy - w końcu nie zawsze nosimy go w kieszeni, ale zostawiamy chociażby na biurku. Blokada ekranu często ogranicza się do przesunięcia palcem w odpowiednim miejscu. Można jednak bardziej się zabezpieczyć i zablokować dostęp do wybranych aplikacji hasłem.
Takie rozwiązanie umożliwi swobodne udostępnianie naszego smartfona np. naszemu dziecku czy też znajomym w razie potrzeby. Nie będziemy się musieli martwić tym, że gdy ktoś weźmie telefon do ręki, to od razu uzyska dostęp do naszych wiadomości, prywatnych zdjęć czy listy kontaktów - możemy zablokować hasłem dowolną aplikację i przy każdej próbie uruchomienia wymagane będzie jego podanie.
Jak to zrobić? To bardzo proste! Wystarczy zainstalować jedną z wielu dostępnych aplikacji, które umożliwiają nakładanie haseł na dowolne inne aplikacje. Oto niektóre z nich, na które warto zwrócić uwagę.
Dość prosta, ale potężna aplikacja do blokady poszczególnych sekcji telefonu. Użytkownik może wybierać poszczególne aplikacje, które chce zablokować, bądź też nawet włączyć blokadę absolutnie wszystkich aplikacji w telefonie. Po zainstalowaniu musimy utworzyć hasło składające się cyfer, a także podać swój adres e-mail na wypadek, gdybyśmy zapomnieli hasła i chcieli je odzyskać. Następnie wystarczy już tylko pozaznaczać na liście te pozycje, które mają być zablokowane.
Dodatkowo możemy także blokować poszczególne funkcje telefonu, takie jak wykonywanie bądź odbieranie połączeń, dostęp do menedżera zadań i ustawień smartfona oraz odinstalowywanie aplikacji. Blokada może przyjąć także inną formę, np. wzoru, który musimy narysować palcem (mniej bezpieczne, ale wygodne). Co więcej, w Sklepie Play znajdziemy wiele dodatków do AppLocka, które pozwalają np. upiększyć wygląd ekranu odblokowywania.
AppLock posiada kilka dodatkowych funkcji typu Premium (płatnych), ale użytkownicy mogą uzyskać do nich dostęp poprzez włączenie reklam w aplikacji. Do takich funkcji należy zaliczyć chociażby funkcję sejfu ze zdjęciami czy filmami.
To aplikacja w dużej mierze podobna do wspomnianego wyżej AppLocka, ale posiada kilka dodatkowych funkcji, które mogą się przydać zwłaszcza wtedy, gdy dostęp do naszego smartfona mogą uzyskać osoby trzecie spoza rodziny. Jedną z najciekawszych funkcji jest Tryb Obserwatora, który przy nieudanej próbie odblokowania aplikacji wykorzystuje przednią kamerę, aby zrobić zdjęcie osobie, która wpisała niepoprawne hasło.
Co więcej, Smart App Protector pozwala sterować blokadą telefonu poprzez SMS'a, więc gdy nie mamy telefonu w zasięgu ręki, to zawsze możemy wysłać wiadomość od znajomego i zablokować smartfona. Poza tym możemy standardowo ustawiać sposób odblokowywania (kod, wzór lub gest), a także zmienić wygląd ekranu blokady.
Dość ciekawa alternatywa, która w odróżnieniu od powyższych pozycji nie blokuje aplikacji hasłem, gestem czy wzorem, ale za pomocą... naszej twarzy. Visidon Applock wykorzystuje technologię rozpoznawania twarzy i przy pierwszym uruchomieniu musimy najpierw użyć przedniej kamery do zrobienia sobie zdjęcia. Musimy także ustawić hasło zapasowe, którym odblokujemy urządzenie w przypadku, gdyby jakimś trafem rozpoznawanie twarzy nie zadziałało.
W ustawieniach możemy także zaznaczyć opcję, która doda aplikacje do listy aplikacji administratorskich, dzięki czemu jej usunięcie nie będzie możliwe przez osobę, która spróbuje się dostać do naszych danych.
Oczywiście wszystkie powyższe aplikacje automatycznie wyłączają swoje deinstalatory, dzięki czemu nie można ich tak łatwo wykasować. Jeżeli zechcemy je wykasować, to będziemy musieli to zrobić odblokowując odpowiednie funkcje poprzez podanie hasła.
