Flickr to przede wszystkim serwis przeznaczony do hostowania fotografii i pokazywania ich reszcie świata. Dzięki najnowszej aktualizacji i zwiększeniu ilości miejsca do 1 terabajta witryna może również z powodzeniem służyć jako wirtualny dysk twardy z backupami.
Według kalkulatora na stronie Flickra 1 terabajt ma wystarczyć na ponad pół miliona zdjęć w jakości 6,5 Mpix. Maksymalny rozmiar pojedynczego pliku to 200 MB. W praktyce limit ten powinien zadowolić olbrzymią większość użytkowników.
Wspomniany terabajt jest dostępny za darmo. Dzięki temu Flickr miażdży konkurencję. Dropbox daje nam bezpłatnie 2 GB, Dysk Google 5 GB, a SkyDrive 7 GB. Mając kolekcję kilku tysięcy fotografii w wysokiej rozdzielczości możemy się w tych limitach nie zmieścić.
Flickr pozwala tymczasem na ukrycie swoich zdjęć przed innymi internautami i tym samym dbanie o prywatność. Jedyny problem to proces uploadu. Możemy w tym celu używać aplikacji przeglądarkowej, ale lepsze wyjście to instalacja programu desktopowego.
Warto przetestować oficjalny Flickr Uploadr. Program został ostatnio zaktualizowany w 2009 r., ale działa bez problemów nawet na Windowsie 8. Aplikacja używa metody przeciągnij i upuść - wystarczy wrzucić do jej interfejsu dowolny folder, a ona sama uploaduje wszystkie znalezione w nim zdjęcia.
W menu Tools, pod Preferences, możemy zmienić domyślne ustawienia prywatności fotografii. Dzięki temu inni użytkownicy Flickra nie uzyskają dostępu do naszych plików.
Jeśli szukamy usługi z funkcją synchronizacji, a podoba nam się zasada działania Dropboksa, wypróbujmy program PhotoSync. Aplikacja tworzy na dysku twardym nowy folder. Wszystkie umieszczone w nim zdjęcia są automatycznie przesyłane na konto we Flickrze.
Każdy utworzony w tym katalogu podfolder jest przerabiany przez PhotoSynca na nowy album online.