YouTube, jak wiele innych usług zarządzanych przez Google, ulega ciągłemu rozwojowi. Na przestrzeni ostatnich lat mogliśmy zauważyć wiele zmian w interfejsie serwisu, ale na tym oczywiście nie koniec. Wygląda na to, że Google pracuje nad nowym, bardziej oczyszczonym interfejsem. Jesteście ciekawi jak wygląda? Możecie go uaktywnić za pomocą małej sztuczki.
Obecnie w stadium testowo-eksperymentalnym znajduje się nowy interfejs YouTube, który wciąż jest wierny dotychczasowej stylistyce, ale jest zdecydowanie bardziej przejrzysty i, co dla wielu ważne, wyśrodkowany w oknie przeglądarki. Cały pasek boczny po lewej stronie możemy wysunąć lub schować na zawołanie za pomocą przycisku obok loga YouTube. Jego zawartość wydaje się również bardziej uporządkowana i lepiej odseparowana wizualnie od siebie. Czcionka poszczególnych elementów jest nieco większa.
Aby go uaktywnić i zobaczyć w pełnej krasie, należy przede wszystkim wejść na główną stronę YouTube. Następnie trzeba w swojej przeglądarce wcisnąć odpowiednią kombinację klawiszy, która wywoła konsolę developerską. Za jej pomocą możemy zmienić wpis odnośnie plików cookies, dzięki czemu wyświetli się nowy wygląd. Skrót klawiszowy do konsoli programistycznej różni się w zależności od przeglądarki:
- Chrome / Opera - Ctrl + Shift + J
- Firefox - Ctrl + Shift + K
- Internet Explorer - Wciśnij F12 i przejdź do sekcji Konsola
Gdy już znajdziemy się w konsoli, to teraz wystarczy skopiować poniższy tekst, a następnie wkleić go do okna tekstowego.
document.cookie="VISITOR_INFO1_LIVE=LlWIQlLwL_Y; path=/; domain=.youtube.com";window.location.reload();
Wciskamy klawisz Enter i zamykamy konsole. Jeżeli nic się nie zmieniło, to należy odświeżyć stronę ręcznie. Powinniśmy ujrzeć nowy, nieco bardziej oczyszczony wygląd YouTube'a.
Jeżeli zechcemy powrócić do starego wyglądu, to ponownie należy udać się do konsoli developerskiej, tym razem wklejając poniższy tekst:
document.cookie="VISITOR_INFO1_LIVE=; path=/; domain=.youtube.com";window.location.reload();
Co sądzicie o nowym wyglądzie? Podoba wam się, czy już na stałe przyzwyczailiście się do tego, co jest teraz?