Zmiany są dobre, choć niekiedy, przyzwyczajeni do starego męczymy się z zaakceptowaniem nowości. Jakiś czas temu serwis YouTube wprowadził nowy system buforowania wideo o nazwie Dynamic Adaptive Streaming over HTTP (DASH), który dzieli materiał na segmenty by przyspieszyć cały proces. Jest jednak pewna wada tego rozwiązania. Jaka to wada i jak wrócić do poprzedniego systemu buforowania?
Teoretycznie, system buforowania Dynamic Adaptive Streaming over HTTP (DASH) ma przyspieszać ładowanie filmów, co jest szczególnie odczuwalne przy szybkich połączeniach internetowych. Oczywiście to ogromna zaleta, która spisuje się świetnie nie tylko przy najszybszych łączach, ale jak to zwykle bywa, nie ma róży bez kolców. Problem pojawia się wtedy, gdy chcemy szybko „przeskakiwać” do różnych momentów materiału wideo lub często korzystamy z przycisku „Pause”, by poczekać, aż cały film się wczyta.
W tym momencie stare przyzwyczajenia odkrywają sporą wadę nowego systemu buforowania Dynamic Adaptive Streaming over HTTP (DASH). Po pierwsze, YouTube nie ładuje całego materiału od razu – po naciśnięciu przycisku „Pause” lub nawet podczas odtwarzania, buforowanie dochodzi do pewnego momentu i „czeka”, aż materiał osiągnie odpowiedni moment. Ponadto po naciśnięciu „Pause” buforowanie zazwyczaj zatrzymuje się – wznowienie następuje po naciśnięciu przycisku „Play”.
Nowy sposób buforowania być może przypadnie do gustu osobom, które muszą kontrolować zużycie transferu (np. posiadacze Internetu mobilnego z miesięcznym limitem danych) – DASH nie wczytuje całego filmu od razu, tylko fragmenty, które chce oglądać użytkownik. Niestety system ten dość poważnie przeszkadza w szybkim „przeskakiwaniu” z początku materiału, do środka, pod koniec etc. W skrajnych przypadkach, po przejściu do fragmentu, który nie został jeszcze załadowany, odtwarzanie może rozpocząć się nawet po kilku sekundach.
Jeśli więc ktoś preferuje poprzedni system buforowania – korzysta ze słabszego łącza lub po prostu woli zatrzymać film by poczekać, aż w całości się załaduje – może skorzystać ze specjalnego narzędzia, na przykład YouTube Center. Dodatek jest dostępny dla większości przeglądarek – w naszym przykładzie posłużymy się rozszerzeniem YouTube Center dla Mozilli Firefox.
Po instalacji dodatku w przeglądarce Google Chrome (lub Firefox, Opera etc.) na pasku narzędzi w serwisie YouTube pojawi się ikonka ustawień. Po kliknięciu na nią, na ekranie pojawią opcje dotyczące odtwarzania filmów na YouTube. Aby wyłączyć system buforowania DASH, przechodzimy do zakładki „Odtwarzacz”, a następnie dezaktywujemy opcję „Dash Playback”. Zmiany zostaną wprowadzone natychmiast – nie musimy zapisywać opcji, restartować przeglądarki itp. Po zamknięciu okienka konfiguracyjnego, serwis Youtube będzie korzystał z poprzedniego systemu buforowania – użytkownik będzie mógł wstrzymywać odtwarzanie, czekać na całkowite załadowanie materiału, przeskakiwać do dowolnego fragmentu etc.