Większość dostępnych na rynku modeli laptopów pozwala na kilkugodzinną pracę z dala od gniazdka. Czas realny i ten obiecywany przez producenta mogą się oczywiście mocno różnić. Wszystko zależy od tego, w jaki sposób używamy naszego komputera.
Pierwszym krokiem na drodze do wydłużenia czasu jego pracy powinno być zerknięcie na ustawienia tzw. planów zasilania. Są one dostępne po kliknięciu lewym klawiszem myszy ikony baterii w zasobniku systemowym. Opcja ta działa zarówno w Windowsie 7, jak i 8.
Większość laptopów oferuje trzy podstawowe plany. Pierwszy jest zoptymalizowany pod kątem wydajności (nazywa się często High Performance lub podobnie), drugi jest zrównoważony (Balanced czy Entertainment), trzeci nastawiono na oszczędzanie energii (Battery Saving).
Teoretycznie najprostszym sposobem na wydłużenie czasu pracy na baterii jest przełączanie się między tymi planami. Battery Saving np. zmienia zwykle nie tylko jasność ekranu, ale także ustawienia Windowsa. Chodzi o to, aby wykrzesać z baterii jak największą liczbę dodatkowych minut.
Takie rozwiązanie ma wady. Obciążenie komputera jest nierównomierne. Najpierw pracujemy na planie zrównoważonym - potem orientujemy się, że może nam zabraknąć energii, więc przechodzimy na tryb oszczędnościowy. Musimy używać ustawień, do których nie jesteśmy przyzwyczajeni.
Znacznie lepszym pomysłem jest dopasowanie ustawień planu zrównoważonego tak, aby rozłożyć oszczędności w czasie i uzyskać lepsze parametry baterii bez nadmiernego ograniczania wydajności. Każdy plan dopasujemy do swoich potrzeb za pomocą polecenia Więcej opcji zasilania po kliknięciu ikony baterii.
Potem klikamy link Zmień ustawienia planu obok najczęściej używanego schematu zasilania (zwykle będzie to ten zrównoważony). Modyfikujemy jasność ekranu. Z mojego doświadczenia wynika, że wartość 50-70% jest optymalna. Daje nam komfort i rozsądny czas pracy.
Poza tym w panelu jesteśmy w stanie zdecydować, jak szybko komputer przygasza i wyłącza ekran oraz przełącza się w stan uśpienia. Te pierwsze dwie wartości mogą być minimalne (1-2 min.). Wybudzenie laptopa za pomocą klawiatury czy myszy zajmuje dosłownie sekundę.
Poniżej opcji mamy jeszcze link Zmień zaawansowane ustawienia zasilania. Możemy tu np. skrócić czas po jakim wyłączany jest dysk twardy, zmodyfikować opcje oszczędzania energii karty Wi-Fi czy ustalić maksymalne obciążenie procesora w procentach.
Nie ma jakiegoś idealnego zestawu tych ustawień. Wiele zależy od tego, w jaki sposób używamy peceta. Większość zaawansowanych opcji uruchamia się i tak dopiero wtedy, gdy od komputera odejdziemy. A przy dłuższej nieobecności najlepszym pomysłem i tak jest wyłączenie urządzenia.
Na czas pracy wpływa nie tylko jasność ekranu oraz opcje oszczędnościowe. Ważne są również uruchomione programy. Działające w tle komunikatory takie jak Skype czy aplikacje do wymiany plików (P2P) potrafią skrócić żywotność baterii o kilkanaście do kilkadziesiąt procent.
Dlatego tak ważne jest, aby podczas pracy z dala od gniazdka mieć włączone tylko niezbędne programy w Windowsie.
Ostatnia rzecz: dlaczego warto oszczędzać baterię nawet wtedy, gdy laptop leży na biurku i w każdym momencie możemy go podpiąć do prądu?
Każda bateria litowo-jonowa (a takie są stosowane w prawie wszystkich komputerach przenośnych) zachowuje swoje parametry przez określoną liczbę cykli - czyli pełnych ładowań i rozładowań. Zazwyczaj wytrzymuje kilkaset takich procedur.
Wolniejsze zużycie oznacza rzadsze ładowanie, a to przedłuża żywotność podzespołu.
Okazyjne wyjmowanie baterii z laptopa (po jego uprzednim wyłączeniu) i korzystanie tylko z zasilania sieciowego to także dobry pomysł - szczególnie wtedy, gdy oglądamy w domu film w HD lub gramy w wymagającą grę 3D. Baterie nie lubią bowiem nadmiaru generowanego przez komputer ciepła.