Klawiatura należy do najbardziej podatnych na uszkodzenia elementów w laptopie. Łatwo ją bowiem zalać. Do tego dochodzi nieuchronne zużycie mechaniczne, które sprawia, że przyciski nie pracują tak, jak powinny. Jak wymienić taki wadliwy podzespół?
Większość użytkowników, którzy mają problemy z klawiaturami w swoich laptopach, od razu myśli o oddawaniu pecetów do serwisu. Takie rozwiązanie jest na pewno wygodne, ale dość drogie. W skrajnych przypadkach za naprawę zapłacimy nawet kilkaset złotych.
Klawiaturę można wymienić samodzielnie. Wystarczy kupić w dowolnym sklepie komputerowym pasujący model. Jeśli mamy mały budżet zajrzyjmy na Allegro. Używane, ale sprawne klawiatury laptopowe można tam kupić nawet za kilkanaście złotych.
Używanych podzespołów warto także szukać w mniejszych sklepach komputerowych czy komisach specjalizujących się w sprzęcie elektronicznym. Przed zakupem warto sprawdzić wtedy stan klawiatury - ustalić, czy wszystkie klawisze działają i czy nie ma trwałych plam oraz wytartych etykiet.
Kolejnym krokiem jest sama wymiana. My oczywiście omówimy ogólne etapy procedury. W konkretnym modelu laptopa może ona wyglądać nieco inaczej, wymagać dodatkowych czynności itp. Dlatego warto rzucić okiem na dokumentację techniczną.
Do wymiany potrzebujemy niewielkiego śrubokręta Philipsa (zwanego też krzyżakiem) oraz noża obiadowego (tępo zakończonego), śrubokręta płaskiego lub plastikowej szpatułki. Laptop powinien być podczas całej procedury wyłączony, odłączony od gniazda i bez baterii.
Następnie przyglądamy się górnemu brzegowi klawiatury tj. miejscu, w którym znajduje się wąski pasek obudowy oddzielający klawisze od ekranu. Sprawdzamy, czy nie ma tutaj śrubek. Jeśli są - wykręcamy je za pomocą śrubokręta krzyżowego.
Zamiast śrubek możemy zobaczyć niewielkie, prostokątne otwory. W takiej sytuacji do akcji wchodzi nóż lub śrubokręt płaski. Delikatnie podważamy każdy otwór - nie próbujemy przy tym wyjmować klawiatury zanim wszystkie te elementy nie zostaną najpierw poluzowane.
W niektórych laptopach podważamy nie klawiaturę, ale wspominany wąski pasek obudowy oddzielający ją od ekranu i baterii. Zależy to od producenta i modelu - jeśli mamy wątpliwości, powinniśmy zajrzeć do dokumentacji technicznej.
Kiedy już podniesiemy odpowiedni element (klawiaturę lub obudowę) zobaczymy pod nim kabel łączący klawisze z resztą podzespołów. Dlatego postępujemy tu ostrożnie, nie naciągamy kabla, bo łatwo może dojść do jego zerwania. Delikatnie odłączamy taśmę do transmisji danych.
Taśmę można poluzować za pomocą noża lub płaskiego śrubokręta. Działa to na tej samej zasadzie jak w starych dyskach twardych wyposażonych w taśmę UDMA. Łącze jest bardzo wąskie i dość szerokie, więc odłączenie kabla może być pewnym wyzwaniem.
W laptopach ze zejmowaną górą obudowy klawiatura może być dodatkowo zamocowana na kilku śrubkach. Znajdują się one pod pierwszym rzędem klawiszy (F1, F2 itd.). Tu również przyda nam się śrubokręt Philipsa. Po wyjęciu podzespołu jesteśmy gotowi do instalacji nowego elementu.
Wyjmujemy go z opakowania, zdejmujemy folię zabezpieczającą z taśmy i umieszczamy klawiaturę pionowo przy laptopie. Następnie podłączamy kabel w ten sposób, aby całkowicie wszedł do gniazda. Lekko zginamy taśmę dwukrotnie (w literę Z) i układamy ją obok gniazda.
Potem wkładamy klawiaturę z powrotem. Zazwyczaj będziemy musieli zacząć od przodu (tam, gdzie jest spacja). Wkładamy podzespół tą stroną do obudowy, potem zajmujemy się resztą. Jeśli nie odkręcaliśmy żadnych śrub dociskamy delikatnie klawisze aż usłyszymy kliknięcie.
Kliknięcie to powinno towarzyszyć wkładaniu klawiatury do wszystkich zaczepów (miejsc, gdzie z zewnątrz widać otwory do podważania). Alternatywnie dokręcamy wspominane śruby przy pierwszym rzędzie klawiszy, a następnie zakładamy usunięty na początku element obudowy.