W tym poradniku przedstawimy Wam najpopularniejsze metody na zdejmowanie simlocka z zakupionego iPhone'a.
Czasy simlocków powoli odchodzą w niepamięć, wciąż jednak na aukcjach internetowych można znaleźć sporo telefonów z zablokowaną kartą SIM. Jeżeli zdecydujemy się na kupno takiego iPhona - co zrobić dalej?
Metoda pierwsza - u operatora
Jeżeli kupiliście telefon z simlockiem u polskiego operatora - rozwiązanie jest całkiem proste. Wystarczy udać się do najbliższego punktu operatora komórkowego i poprosić o zdjęcie blokady SIM.
Koszt takiego zdjęcia to zwykle kilkadziesiąt złotych. Operatorzy zdejmują simlocki zazwyczaj od ręki. Nie warto natomiast płacić pośrednikom - wyjdzie drożej.
Jeżeli natomiast chcemy kupić telefon z zagranicznym simlockiem - trzeba się poważnie zastanowić. Cena zdjęcia może wynosić nawet kilkaset złotych.
Metoda druga - przez internet
W internecie znajdziecie całą masę stron oferujących płatne zdejmowanie simlocka z iPhonów. Tego typu oferty przydadzą się, jeżeli simlock został na iPhona założony zagranicą - w USA, Anglii itp. Jednak zdjęcie blokady SIM będzie kosztować i często są to duże sumy.
Dlatego przed kupnem telefonu iPhone koniecznie należy sprawdzić, ile kosztuje zdjęcie simlocka w konkretnym kraju, w konkretnej sieci i w konkretnym modelu smartfona. Może się bowiem okazać, że iPhona, którego okazyjnie kupiliście za kilkaset złotych odblokować można... za równowartość zakupu.
Metoda trzecia - karty
Najtańsza metoda, która sprawdza się najlepiej w przypadku drogich, zagranicznych simlocków na iPhone to kupienie karty. Najpopularniejszy i najstabilniejszy produkt to moim zdaniem Gevey R-SIM dedykowany specjalnie na iPhony.
Gevey R-SIM pozwala na obejście simlocka. Nie zdejmuje go, ale jedynie (czasowo) dezaktywuje. Ma to swoje wady i zalety. Plusy są takie, że za stosunkowo niską cenę (poniżej 100 zł) możemy odblokować iPhona z dowolnej sieci komórkowej. Gevey R-SIM działa z większością międzynarodowych simlocków, jest prosty w założeniu i zainstalowaniu.
Minusy? Nie zawsze działa - ma np. trudności z obsługą Nju mobile. Nie jest na zawsze, starsze wersje Gevey R-SIM nie obsługują 3G, no i uzależniony jest od oprogramowania. To ostatnie oznacza, że teoretycznie karta, która sprawdza nam się z iOS 8 po zaktualizowaniu do iOS 9 może być zupełnie bezużyteczna.
Dlatego też ostatnią metodę odblokowywania iPhona polecam tylko tym, którzy lubią kombinować. Jeżeli szukacie prostych, skutecznych rozwiązań, nie warto pakować się w karty typu Gevey R-SIM.