Internet Explorer 10 to domyślna przeglądarka w systemie Windows 8. Aplikacja została zintegrowana z wyszukiwarką Bing. Nie każdy chce jednak z tej usługi korzystać. Jak zmienić więc Binga na Google w IE 10?
Wbrew pozorom nie jest to wcale takie proste. Microsoft poszedł inną drogą niż twórcy Firefoksa czy Chrome’a, którzy pozwalają na zmianę wyszukiwarki praktycznie w kilka sekund. Przykładowo, w przeglądarce Google’a należy przejść w tym celu do ustawień, do sekcji Wyszukiwanie.
W Internet Explorerze 10 działającym w ramach interfejsu Modern zmiana domyślnej wyszukiwarki w ogóle nie jest możliwa. Należy przejść na klasyczny pulpit systemu Windows. Wszystkie opisane poniżej kroki będą działać także na tabletach pracujących po kontrolą wersji RT okienek.
Na pulpit przechodzimy wciskając kombinację klawiszy Win+D lub klikając odpowiednią ikonę w interfejsie Modern. Kolejnym etapem jest uruchomienie Internet Explorera. Potem wybieramy ikonę kółka zębatego umieszczoną w prawym górnym rogu ekranu. Otworzy się menu z opcjami.
Klikamy polecenie Zarządzaj dodatkami (Manage add-ons). Załaduje się nowe okno z kilkoma typami dodatków wyświetlonymi na liście po lewej. Jeden z rodzajów opisano jako Dostawcy wyszukiwania (Search providers). Standardowo znajdziemy tutaj tylko Binga.
Na dole okna znajduje się jednak polecenie Wyszukaj więcej dostawców (Find more search providers). Po kliknięciu tego linku pojawi się galeria z dodatkowymi usługami takimi jak Google i Yahoo!. Lista jest obszerna, zawiera także - o dziwo - usługi online, które nie są stricte wyszukiwarkami (jak np. Facebooka).
Potem wystarczy tylko kliknąć przycisk Dodaj do Internet Explorera (Add to Internet Explorer) i ustawić nową wyszukiwarkę jako domyślną dla naszej przeglądarki. Wprowadzone zmiany będą widoczne zarówno na pulpicie, jak i w wersji programu pracującej w interfejsie Modern.
Czy warto zmienić Binga na Google w IE? Wyszukiwarka Microsoftu nie jest zła, ale ma co najmniej jedną poważną wadę - Redmond nadal nie oferuje polskiej wersji tego produktu. Internauci nad Wisłą są skazani na używanie edycji międzynarodowej, która ma ograniczone funkcje.
Nie ma map, wiadomości czy wyszukiwania zaawansowanego. Indeks nie jest dopasowany do polskiej specyfiki. To wszystko sprawia, że korzystanie z Binga jest mocno utrudnione. Informacji o zbliżającej się premierze polskiej edycji wyszukiwarki Microsoft nie chce oficjalnie potwierdzić.