Najlepsze alternatywy dla Ubuntu, o których mogłeś nie słyszeć
Ubuntu jest zdecydowanie najpopularniejszą dystrybucją Linuksa, a także najbardziej przystępną dla początkujących użytkowników. Nie każdemu jednak ten system lub jego interfejs odpowiada. Zobacz, jakie inne dystrybucje Linuksa warto rozważyć, które są mniej znane, ale równie proste, przejrzyste i przystępne dla początkujących użytkowników.
Nie każdemu Ubuntu pasuje. To oczywiście świetny system, na bazie którego wydawane są inne dystrybucje, lecz nie każdemu musi się on podobać. W Linuksie wiele rzeczy możemy zmienić - jeśli najdzie nas ochota, to możemy "wymienić" nawet całe środowisko graficzne. Problem w tym, że nie każdy początkujący użytkownik da radę to zrobić - swoje pierwsze kroki lepiej postawić w środowisku, które nam odpowiada, a następnie krok po kroku uczyć się nowych rzeczy. Dlatego lepiej zainstalować taką dystrybucję Linuksa, która przypadnie nam do gustu w domyślnej formie.
Dystrybucje Linuksa różnią się m.in. zainstalowanym środowiskiem graficznym, interfejsem czy zainstalowanymi aplikacjami. Przedstawione poniżej propozycje są, przede wszystkim, dość oryginalne, a część oferuje nawet swoje własne, autorskie rozwiązania. Warto zatem na początek wybrać coś odpowiednio dla siebie.
Alternatywy dla Ubuntu
1. Solus
Solus to ciekawy i niesamowicie przyjemny dla oka system, który został stworzony dla użytkowników tzw. desktopów, czyli po prostu komputerów stacjonarnych. Wydaje się być świetną odpowiedzią na wszystkie zbędne nowości związane z urządzeniami mobilnymi i dotykowymi w innych systemach czy dystrybucjach. Jeśli są to dla was rzeczy zbędne i szukacie po prostu pięknego, solidnego, stabilnego systemu do codziennej pracy z komputerem za pomocą klawiatury i myszki, to Solus będzie idealny.
System jest stworzony z myślą o prostocie - zdaniem twórców system ma być łatwy w użyciu, otwarty dla użytkownika i niewymagający dodatkowej konfiguracji. Jako przykład podają sytuację, gdy mamy do czynienia z przekombinowanym oprogramowaniem, które co chwilę pyta nas o zdanie, czy na coś zezwolić, czy coś zablokować itp. Solus taki nie jest, zdaniem autorów nic nie ma prawa nam przeszkadzać w wykonywaniu naszych działań na komputerze.
W dodatku system jest zbudowany całkowicie od zera, nie jest zależny od zewnętrznych aktualizacji nadrzędnych dystrybucji. Tylko twórcy Solusa mają na niego wpływ i decydują o tym, jak system będzie wyglądać. Solus działa na nowym środowisku graficznym zwanym Budgie Desktop.
Elementary jest już od jakiegoś czasu na "rynku". Pierwsza wersja nosiła nazwę Jupiter i była w dużej mierze alternatywą dla Ubuntu, spersonalizowaną bardziej pod wygląd OS X z komputerów Mac. Duże zmiany zaszły w kolejnej wersji 0.2, znanej jako Luna, gdzie system nabrał już bardziej swojego własnego kształtu. Jest on bazowany na Ubuntu, oferuje kompatybilność z jego repozytoriami, natomiast wizualnie nadal nawiązuje nieco do OS X.
Elementary jest bardzo ładny - to jedna z większych zalet tego systemu. Podobnie jak w Solusie, twórcy Elementary postanowili wyjść do użytkowników z autorskimi rozwiązanami. Całe środowisko graficzne Pantheon oraz aplikacje, takie jak odtwarzacz muzyki czy eksplorator plików zostały stworzone od podstaw na potrzeby systemu. Najnowsza wersja 0.3, oznaczona jako "Freya", wprowadza kolejne poprawki i sprawia, że jest to godna rozważenia alternatywa dla Ubuntu.
3. Zorin OS 10
Zorin to świetna dystrybucja dla osób, które chcą porzucić Windowsa, przejść na Linuksa, ale jednocześnie zachować stary sposób korzystania z systemu. Zorin OS jest po prostu niesamowicie podobny do systemu Microsoftu.
Zorin jest bazowany na Ubuntu, więc mamy dostęp do odpowiednich repozytoriów aplikacji, a na dodatek wyposażono go takie narzędzia, jak Wine czy PlayOnLinux, które ułatwiają uruchamianie programów czy gier z Windowsa. Oczywiście w przypadku gier należy podchodzić do tego z odpowiednią rozwagą - nie uzyskamy tu takiej wydajności i kompatybilności jak na Windowsie. System posiada także wbudowany moduł do zmiany wyglądu systemu, dzięki czemu możemy go dopasować do swoich upodobań, podobnie jak Windowsa za pomocą kompozycji wizualnych.
4. Pear OS 8
Co tu dużo mówić - jest to idealna dystrybucja Linuksa dla osób, które uwielbiają wygląd systemu OS X z komputerów Mac i chcą jak najbardziej upodobnić swój interfejs do produktu Apple bez konieczności wydawania fortuny. Pear OS nie jest już dalej rozwijany, ale ostatnia wersja pojawiła się stosunkowo niedawno, a na dodatek system bazowany jest na Ubuntu, więc najważniejsze aktualizacje "pod maską" są dla nas dostępne.
Podobnie, jak w przypadku systemu OS X, mamy tu do czynienia z szaro-srebrnym interfejsem, a przyciski zamykania, maksymalizacji i minimalizacji umieszczone są w górnym lewym rogu okienek. Na dole znajdziemy charakterystyczny "dock", czyli panel z ikonami skrótów oraz uruchomionych aktualizacji. Nawet czcionka do złudzenia przypomina tą, która jest używana w oprogramowaniu Apple.