Gier przeglądarkowych znajdziemy całe mnóstwo - niektóre są bardzo proste, niektóre nieco bardziej wymagające. Jedne oferują bardzo prostą rozgrywkę, inne nieco bardziej skomplikowaną. Z tego powodu podzieliliśmy prezentowane gry na dwie kategorie - proste oraz bardziej skomplikowane.
Te pierwsze to tytuły, które możemy zagrać w każdej chwili wchodząc na stronę. Świetnie nadają się np. na krótką przerwę w pracy. Charakteryzują się także o wiele słabszą grafiką i mniejszymi wymaganiami, dzięki czemu uruchomią się na słabszych komputerach. Gry bardziej wymagające to z kolei tytuły, które dorównują samodzielnym grom. Znajdziemy tu gry MMO czy też wieloosobowe shootery w stylu Call of Duty. Zaczniemy opisywać gry od tych najbardziej wymagających, a skończymy na tych najprostszych.
Gra na silniku popularnego Crysisa. To strzelanka pierwszoosobowa z niesamowitą grafiką. Aż trudno uwierzyć, że gra działa w oparciu o przeglądarkę. Do uruchomienia wymagana jest rejestracja, a także pobranie kilku gigabajtów danych na dysk.
Warface jest tytułem darmowym z mikropłatnościami. Akcja osadzona została w przyszłości, a my możemy prowadzić rozgrywkę w kooperacji z innymi graczami lub na typowych mapach do wzajemnego wybijania się. Mamy tutaj mecze drużynowe, indywidualne, a także kilka trybów rozgrywki, takich jak utrzymywanie różnych punktów na mapie.
Gra MMO z otwartym światem, która niewiele ustępuje klasycznym grom MMO instalowanym standardowo na dysku. W The Lost Titans znajdziemy otwarty świat, w którym możemy stawić czoła zarówno wrogom w postaci potworów, jak również innym graczom.
Standardowo, jak ma to miejsce w grach MMO, zadaniem gracza jest utworzenie postaci i wbijanie coraz większego poziomu. A trzeba przyznać, że ten rośnie całkiem szybko. Grafika jest w pełni trójwymiarowa i możemy poruszać się tak samo, jak chociażby w World of Warcraft. To swoją drogą nie przypadkowe porównanie - twórcy zdają się mocno nawiązywać do popularnej gry Blizzarda pod wieloma względami. Interfejs gry jest podobny, sposób kontroli postaci prawie identyczny, a styl graficzny również niewiele ustępuje popularnego "WoWowi".
Gra, w którą możemy zagrać bezpośrednio na Facebooku bez potrzeby pobierania plików na dysk. Chrono Blade jest typowym przedstawiciem gier typu hack & slash, a w tym przypadku dodatkowo sidescrolling. Co to oznacza w praktyce? Tworzymy postać, a następnie "idziemy w prawo" i likwidujemy swoich wrogów wykonując różne kombinacje ataków.
To, co jednak wyróżnia grę, to naprawdę śliczna grafika, a na dodatek system RPG pozwalający rozwijać postać i odblokowywać nowe ataki. Co więcej, gra oferuje rozrywkę wieloosobową, więc możemy się bawić razem z przyjaciółmi na Facebooku.
Action RPG w stylu gier z serii Diablo. Standardowo, jak ma to miejsce w przypadku gier aRPG, naszym zadaniem jest utworzenie bohatera i przemierzania świata w poszukiwaniu zadań, nowych broni oraz innego oręża. Nie zabraknie także handlowania z innymi graczami. W międzyczasie oczywiście pozbędziemy się tysięcy potworów stojących na naszej drodze do skarbu.
Co ciekawe, pomimo tego, że gra uruchamiana jest w przeglądarce, to silnik graficzny jest ten sam, który możemy znać z innych gier z serii Drakensang (The Dark Eye oraz The River of Time). Został on po prostu przekonwertowany na potrzeby przeglądarek, dzięki czemu grafika stoi na dobrym poziomie.
Coś dla fanów serialu o tej samej nazwie. To produkcja MMO działająca w przeglądarce, w której wcielamy się w człowieka lub Cylona, a następnie wykonujemy przeróżne misje w kosmosie za sterami statków kosmicznych znanych z produkcji telewizyjnej. Gra w dużej mierze przypomina symulator lotu kosmicznego, a misje polegają zarówno na prowadzeniu bitew, jak również na wydobywaniu różnego rodzaju surowców.
Grafika jest trójwymiarowa i stoi na dość dobrym poziomie. Do uruchomienia gry wymagana jest instalacja silnika Unity.
Gra MMO dla fanów mangi i anime. ToS jest osadzony w kolorowym świecie MMO - gracz wybiera jedną z sześciu dostępnych klas postaci, a następnie ją rozwija poprzez wykonywanie zadań i pokonywanie wrogów.
W grze możemy mieć także swojego peta, czyli zwierzątko, które towarzyszy nam podczas przemierzenia świata. Nic nie stoi także na przeszkodzie, aby dołączyć do gildii innych graczy.
Gra, która stylistyką i dźwiękami przypomina nieco Minecrafta, z tą różnicą, że tutaj obserwujemy akcję z widoku izometrycznego. Wcielamy się w jedną z dostępnych postaci, która została wtrącona do świata szalonego bóstwa zwanego Oryxem. Zostajemy rzuceni na pastwę losu, a zewsząd atakują nas potwory, przed którymi musimy się bronić.
Jedną z głównych "atrakcji" gry jest fakt, że nie ma tutaj możliwości zapisu gry w tradycyjnym sensie. Gdy nasza postać zginie, to już nią nie zagramy - tracimy ją wraz z całym ekwipunkiem, który nosiliśmy przy sobie. Możemy jednak co jakiś czas chować przedmioty w swego rodzaju banku - wtedy nawet po śmierci i utworzeniu nowej postaci będą one dostępne.
Przyjemna gra, w której musimy utrzymywać naszego śmiesznego bohatera cały czas w powietrzu, kontrolując jego lot w taki sposób, aby omijał przeszkody. Przypomina wam to Flappy Bird? I słusznie - gra jest niesamowicie podobna do popularnej produkcji na smartfony, ale nie jest tak frustrująca. Pappu Pakia powstała w 2012 roku jako projekt na GitHub.
Pamiętacie stary gry typu Bomberman czy Dyna Blaster? Naszym zadaniem było podłożenie bomby i likwidowanie przeszkód oraz przeciwników. Nasze zdolności pirotechniczne mogliśmy rozwijać poprzez zdobywanie nowych mocy, a plansze z czasem robiły się coraz bardziej skomplikowane i naszpikowane przeciwnikami.
Bombermine to właśnie ukłon w stronę wspomnianych tytułów, przy czym w tym przypadku walczymy na o wiele większej mapie, która wypełniona jest po brzegi innymi graczami.
Pamiętacie tego starego klasyka? Doom to chyba najpopularniejsza gra pierwszoosobowa w historii obok Wolfensteina. Kiedyś na niektórych komputerach trzeba było się nieźle nagimnastykować, aby odpalić Dooma. Dziś możemy po prostu kliknąć w link i uruchomić grę w oknie przeglądarki.
Podobnie jak w przypadku Dooma, również Wolfenstein został przeniesiony do okienek przeglądarek, tym razem za pomocą technologii HTML5. Jeżeli w wolnym czasie lubicie sobie postrzelać i pałacie sentymentem do starych gier, to Wolfenstein będzie świetnym wyborem.
Symulator biegacza. Za pomocą klawiszy QW oraz OP musimy odpowiednio poruszać nogami naszej postaci i przebiec jak najdalej na torze. Gra jest niesamowicie ciężka i wymaga ogromnego wyczucia.