8 aplikacji, które musisz usunąć z Androida
Masz smartfon z Androidem i dziwisz się, dlaczego bateria telefonu tak szybko się wyczerpuje? Albo - dlaczego nowy, dobry telefon zaczyna sobie gorzej radzić z obsługą aplikacji czy internetu? Przejrzyj zainstalowane aplikacje, bo problemy mogą być właśnie przez nie spowodowane.
Często to właśnie instalowane przez nas aplikacje wpływają znacznie na działanie telefonu. Nie system, nie podzespoły, tylko sposób w jaki korzystamy z mobilnego urządzenia. Zwłaszcza po kilku miesiącach od zakupu telefonu, gdy zdążyliśmy już zapchać go wieloma aplikacjami czy grami. Postanowiliśmy dzisiaj zebrać listę 8 aplikacji, które najprawdopodobniej najgorzej wpływają na działanie Twojego smartfonu - zarówno baterii jak i ogólnego działania urządzenia. Przejdźmy jednak do samej listy.
1. Facebook
Zdziwieni? Chyba nie bardzo - Facebook w powszechnym przekonaniu jest uważany za "kobyłę" zajmującą dużo miejsca w telefonie. Rzeczywiście, oficjalna aplikacja do obsługi serwisu Marka Zuckerberga nie tylko pożera sporo pamięci RAM, zajmuje przestrzeń, ale też szybko i skutecznie drenuje baterię w naszym telefonie czy tablecie.
Widzą to zresztą nawet sami twórcy aplikacji, którzy wydali odchudzoną wersję swojego narzędzia na smartfony - Facebook Lite. Jeżeli więc zależy Wam na lepszym działaniu telefonu, ale nie chcielibyście tracić dostępu do Facebooka, warto usunąć oficjalną aplikację, a zainstalować jej lżejszą wersję. Albo też alternatywne aplikacje, których całkiem sporo jest dostępnych za darmo w Sklepie Play Google'a.
2. Instagram
Tutaj również bez zaskoczenia - w końcu ładowanie tylu obrazków i zdjęć nie pozostanie bez wpływu na nasz telefon. Instagram może jeszcze szybciej wyczerpać nasz pakiet internetowy niż oglądanie filmików na YouTube. W dodatku zajmuje sporo pamięci i spowalnia pracę telefonu.
Niestety, w przypadku tej aplikacji nie mamy złotego środka zaradczego. Najlepiej po prostu zrezygnować z korzystania z tej aplikacji, jeżeli mamy słabszy sprzętowo telefon. Szukanie alternatyw raczej się nie sprawdzi, bo w końcu problemem nie tyle jest sama aplikacja, co materiały które za jej pomocą ściągamy na urządzenie mobilne.
3. WhatsApp
A także inne komunikatory internetowe jak chociażby np. Viber czy Facebook Messenger. Oczywiście, nie da się żyć bez komunikacji ze znajomymi, a SMS-y coraz bardziej odchodzą w przeszłość. Nie dziw się jednak, jeżeli WhatsApp czy inny Skype wydrenuje baterię w Twoim telefonie z błyskawiczną prędkością - takie są już wady tego typu aplikacji. Rozwiązaniem może być albo skupienie się na jednym komunikatorze i używanie go sporadycznie, albo instalacja aplikacji obsługującej wiele usług. W ten sposób zamiast kilku komunikatorów będziemy mieli wszystkie usługi zgromadzone w jednym miejscu.
4. Antywirusy
Póki co instalowanie i korzystanie z antywirusów na Androida mija się z celem. Teoretycznie mogą nas ochronić przed zagrożeniami, w praktyce jednak wystarczy podstawowa ostrożność, aby ochronić swój telefon. Czyli - nie pobierać dziwnych aplikacji na smartfon, nie wchodzić na podejrzane strony WWW i nie klikać dziwnych komunikatów pojawiających się w przeglądarce internetowej.
Tylko tyle i nie musimy instalować żadnego antywirusa w telefonie. Warto też wiedzieć, że Google cały czas pracuje nad poprawą działania swojego Sklepu i ochroną Androida. W przyszłości sytuacja być może się zmieni, jednak na razie aplikacje antywirusowe nie są niezbędne do dobrej pracy telefonu.
5. Pogoda
Aplikacje pogodowe pożerają sporo baterii, aktualizując cały czas dane w tle. Często tego typu narzędzia wykorzystują nie tylko połączenie internetowe, ale również GPS do namierzania naszego położenia, co dodatkowo drenuje baterię w smartfonie lub tablecie.
Jeżeli już musimy sprawdzać pogodę z poziomu smartfona, można to równie dobrze zrobić, wchodząc na stronę internetową bądź też wpisując w wyszukiwarce zapytanie o pogodę w moim mieście. Po co od razu zaśmiecać sobie telefon dodatkowymi aplikacjami?
6. Widgety
Aktywne korzystanie z widgetów w telefonie czy smartfonie to najlepszy sposób na szybki drenaż baterii i spowolnienie pracy urządzenia. W większości widgety tylko dublują pracę aplikacji, nie oferując nam zbyt wiele przydatnych funkcjonalności.
Oczywiście, że fajnie jest mieć zegar na pulpicie, ale przecież to samo mamy z poziomu blokady ekranu. Pogody też nie musimy sprawdzać co 5 minut. Po co więc korzystać z widgetów - poza względami estetycznymi? Jeżeli zależy nam na lepszej pracy telefonu, lepiej całkowicie zrezygnować z tego rozwiązania, bądź też ograniczyć je do minimum.
7. Oszczędzanie baterii
A także wszelkiego rodzaju narzędzia do oczyszczania pamięci RAM, kasowania cache'u itp. W dużej mierze są to aplikacje duplikujące podstawowe funkcjonalności Androida, bez wnoszenia niczego nowego do naszego telefonu. Sami możemy oczyścić RAM czy wyłączyć GPS w celu zmniejszenia drenażu baterii. Wystarczy zajrzeć do aplikacji Ustawienia. Aplikacje, które zapewniają, że przedłużą pracę naszego telefonu warto natomiast z telefonu po prostu usunąć - na niewiele się przydadzą, a zajmują tylko cenne miejsce i zasoby.
8. Domyślna przeglądarka
Nie jest to najlepsze niestety narzędzie do przeglądania internetu. Raczej kompromis między oczekiwaniami użytkowników a koniecznością dostosowania systemu do różnych modeli telefonów. Zamiast korzystać z domyślnej przeglądarki internetowej w naszym telefonie czy tablecie, warto ją odinstalować (jeżeli mamy Roota) lub wyłączyć z poziomu Ustawień. W jej miejsce pobrać zaś lżejsze, szybsze i mniej zasobożerne rozwiązanie - Operę Mini, Chrome czy inną aplikację. Będzie to nie tylko zysk dla naszego telefonu, ale również dla nas samych, jako że alternatywne rozwiązania najczęściej znacznie lepiej działają niż domyślna przeglądarka internetowa w Androidzie.
Na koniec zachęcamy do wpisywania w komentarzach własnych opinii na temat aplikacji, które najbardziej spowalniają Androida. Napiszcie też, jak radzicie sobie z tego typu problemami i oczywiście dajcie znać, jeżeli macie jakieś pytania związane z tematem. Postaramy się szybko odpowiedzieć na wszystkie zgłoszenia.