VLC Media Player to najpopularniejszy odtwarzacz filmów na systemy Windows. Zespół VideoLAN, który pracuje nad odtwarzaczem zapowiedział już jakiś czas temu wydanie osobnej wersji przystosowanej do interfejsu Modern UI, ale prace się dość mocno przedłużały. Na szczęście wersja beta jest już dostępna i każdy może ją przetestować.
Zespoł VideoLAN nadesłał aplikację do Sklepu Windows już w poniedziałek, ale Microsoft nieco zwlekał z akceptacją. W końcu się jednak udało i od dziś w Sklepie Windows znajdziecie do pobrania wersję beta aplikacji VLC for Windows 8.
Aplikacja została sfinansowana przez Kickstartera w grudniu 2012 roku, ale niestety prace nad programem znacznie się przedłużyły, stąd premiera wersji testowej dopiero dziś. Niemniej jednak VLC dla Windows 8 sprawuje się całkiem nieźle. Zobaczmy zatem, jak VLC prezentuje się w szatach Modern UI.
VLC dla Windows 8
Po uruchomieniu aplikacji pojawi się główny ekran startowy. Zaczynamy w swego rodzaju centrum, z poziomu którego mamy dostęp do zakładek z podziałem na filmy i muzykę, a także widzimy swoje biblioteki multimediów i ostatnio oglądane materiały.
Na samej górze znajduje się pasek zakładek. Możemy się za ich pomocą przełączać pomiędzy widokiem przeglądania biblioteki filmowej lub muzycznej. Dodatkowo znajdziemy w tym miejscu zakładkę "External Storage", czyli dyski zewnętrzne. Jeżeli podłączymy do komputera pendrive'a, dysk zewnętrzny lub inną pamięć przenośną, to po przejściu do tej zakładki aplikacja wyświetli muzykę i filmy tylko z podłączonego urządzenia.
Podobnie działa "Media Servers", czyli serwery multimedialne. Jeżeli łączymy się z jakimiś serwerami udostępniającymi multimedia, to znajdziemy je właśnie w tym miejscu.
Sam wygląd aplikacji odpowiada stylistyce Modern UI. Przy czym układek elementów i zakładek sprawia, że interfejs obsługuje się bardzo przyjemnie za pomocą myszki. Teoretycznie nowy VLC jest stworzony z myślą o urządzeniach z ekranem dotykowym, ale w praktyce spisuje się świetnie przy obsłudze myszką.
Ciekawą opcją jest wyświetlanie dodatkowych informacji np. o artyście piosenki, którą słuchamy. Wyświetlane są zdjęcia oraz biografia wykonawcy. VLC także integruje się w pełni z wyszukiwarką w pasku bocznym, dzięki czemu łatwo możemy przeszukiwać swoją kolekcję muzyczną. Pełni zatem świetną rolę nie tylko odtwarzacza filmowego, ale także muzycznego.
Z kolei podczas odtwarzania filmów mamy szybki dostęp do wszystkich przycisków kontrolnych, a także do przyspieszania lub spowalniania. Nie zabrakło oczywiście obsługi napisów.
VLC jest bazowany na silniku klasycznej wersji i wciąż jest projektem open-source'owym. Oznacza to, że bez problemu obsługuje materiały audio i video w przeróżnych formatach. Wersja beta posiada wbudowaną obsługę MKV, 10bits, FLAC, Ogg, Opus, H.265, VP9 oraz wszystkich innych popularnych kodeków.
To jednak wciąż nie jest wersja finalna...
O ile podczas użytkowania nie zauważyłem żadnych problemów, to jednak jest kilka rzeczy, które warto mieć na uwadze. Przede wszystkim aplikacja póki co jest dostępna tylko na Windowsa 8 - brak na chwilę obecną wersji na urządzenia z Windows RT, a to przecież właśnie one najbardziej skorzystałyby z solidnego odtwarzacza z interfejsem Modern UI. Zespół zapowiedział jednak, że wersja na Windows RT i urządzenia z procesorami ARM jest w drodze.
Druga sprawa to kwestia samego odtwarzania filmów. To wciąż beta, więc wydajność aplikacji jest jednak nieco niższa, niż w przypadku pulpitowej wersji. Jeżeli posiadamy nieco słabszy komputer, to filmy w wysokiej rozdzielczości mogą się nie odtwarzać tak płynnie, jak ma to miejsce w przypadku klasycznego VLC. Kolejna wersja, która pojawi się w okolicach przyszłego miesiąca ma jednak oferować spore poprawki w wydajności.
VLC dla Windows 8 możecie pobrać z naszej strony. Wystarczy na podstronie programu VLC Media Player wybrać wersję "Dla Windows 8 - Beta". Możecie także aplikacji wyszukać samemu w Sklepie Windows. Gdybyście mieli problem z jej znalezieniem w Sklepie, to polecamy nasz poradnik o tym, jak uzyskać dostęp do wszystkich aplikacji w Windows 8.