VPN to przeżytek? Alternatywna metoda na korzystanie z Netflixa w Polsce
Kilka dni temu zaprezentowaliśmy Wam poradnik z metodami uruchamiania w Polsce Netflixa - znanego w USA serwisu VoD. Dwa skuteczne sposoby to instalacja rozszerzenia Media Hint oraz wykupienie dostępu do VPN-a (wirtualnej sieci prywatnej), który maskuje nasze IP. Jakie inne metody można jeszcze wypróbować?
Obchodzenie blokad terytorialnych za pomocą rozszerzeń do przeglądarek ma pewną poważną wadę. Właściciel strony WWW może przeanalizować kod dodatku, ustalić w jaki sposób działa i zmodyfikować swoje zabezpieczenia tak, aby rozszerzenie przestało być użyteczne.
Czasami drobna zmiana w kodzie witryny (nawet niemająca na celu unieszkodliwienia dodatku takiego jak np. Media Hint) może na jakiś czas zablokować internaucie dostęp. Musi on wtedy czekać, aż autorzy rozszerzenia wydadzą nową wersję uwzględniającą zmiany.
Wirtualne sieci prywatne także nie są doskonałe. Jesteśmy w nich zależni od serwera pośrednika, który maskuje nasze prawdziwe IP i przyznaje nam IP lokalne (np. amerykańskie). Jak jednak wiadomo, każdy dodatkowy element sieciowy między źródłem danych a naszym komputerem spowalnia nieco transfer.
Na VPN-ie raczej nie pooglądamy więc Netflixa w jakości HD. Spowolnienie będzie dotyczyło zazwyczaj wszystkich stron WWW, bo większość wirtualnych sieci nie działa wybiórczo. Przekazują przez serwer cały ruch webowy. Przekazuje przez serwer cały ruch webowy. Dlatego konieczne jest ciągłe włączanie i wyłączanie VPN-a w razie potrzeby. Nie można go po prostu uruchomić i o nim zapomnieć.
Jeśli korzystamy z wielu niedostępnych w Polsce serwisów z różnych krajów konieczne jest też zmienianie serwerów maskujących, np. z amerykańskiego na brytyjski, gdy porzucamy Netflixa i chcemy użyć BBC iPlayera. Do tego dochodzą wspomniane w naszym poprzednim poradniku koszty VPN-a.
Alternatywą dla VPN-ów, którą chciałbym dziś przybliżyć, jest tunelowanie DNS. Wiąże się ono ze zmodyfikowaniem ustawień serwera DNS używanego przez nasz komputer oraz router.
Nie ma obowiązku tunelowania całego ruchu internetowego. Istnieje za to możliwość łączenia się z wieloma serwisami z różnych krajów bez konieczności zmiany ustawień. Internet działa z pełną prędkością, bez ograniczeń.
Niestety, podobnie jak w przypadku VPN-ów, mamy dodatkowe, niewysokie opłaty. Na przykład UnoDNS kosztuje od 5 dolarów za miesiąc.
Podobne koszty wiążą się z korzystaniem z usługi Unblock Us. Tunlr jest z kolei darmowy, ale nie obsługuje m.in. Netflixa. Obchodzi za to blokadę Hulu.
Autorem tekstu jest Wojtek Wowra