W piątek użytkownicy systemu Windows Phone 8 odkryli, że nie mogą uzyskać dostępu do strony Google Maps ze swoich urządzeń. Jak się okazuje, problem dotyczy wszystkich użytkowników Windows Phone 7 i 8.
Z pozoru mogłoby się wydawać, że jest to zamierzone działanie ze strony Google w celu zmniejszenia atrakcyjności konkurencyjnych dla Androida systemów operacyjnych. Co więcej, Google już jakiś czas temu poinformowało, że nie ma dokładnych planów wydania swoich aplikacji na urządzenia mobilne z systemami Microsoft. Swoją decyzję argumentowali tym, że starają się dotrzeć do jak największej ilości użytkowników, ale tych na Windows Phone po prostu nie ma.
Google Maps oficjalnie nigdy nie trafiło na urządzenia z Windows Phone w formie osobnej aplikacji. Jedynym sposobem dostępu do tych usług było skorzystanie z przeglądarki internetowej. I w tym momencie zaczyna się problem, gdyż oficjalnie mobilna wersja strony Google Maps nigdy nie wspierała tych urządzeń, a to ze względu na brak odpowiedniego wsparcia dla silnika WebKit w Internet Explorerze.
Rzecznik Google potwierdził tę informację i dodał, że mobilna wersja Google Maps jest zoptymalizowana pod przeglądarki na silniku WebKit (np. Chrome, Safari), a skoro Internet Explorer taką nie jest, to urządzenia z Windows Phone nie będą posiadać dostępu do tej usługi.
Z kolei rzecznik Microsoftu odpowiedział na oświadczenie Google informując, że Internet Explorer w Windows Phone 8 używa tego samego silnika renderowania, co Windows 8 na urządzenia stacjonarne.
Niektórzy twierdzą jednak, że Google faktycznie celowo zablokowało urządzenia z systemami Windows Phone. Użytkownicy donoszą, że jeszcze przez jakiś czas z usługi map można było korzystać pod adresem http://maps.google.co.uk. Z kolei jeden z użytkowników serwisu Windows Phone Central zrobił ciekawy test, w którym użył aplikacji o nazwie User Agent Switcher do tego, aby zmienić w Firefoksie identyfikacje urządzenia, z którego się loguje. Jeśli klient użytkownika ustawiony był na Windows Phone, to strona z mapami automatycznie przekierowywała go na stronę główną. Co ciekawe, gdy użytkownik celowo wpisał błędnie „Windows Phne”, to problemu z dostępem nie było. Znaczyłoby to tyle, że usługa jest zablokowana na konkretny rodzaj systemu, z którego loguje się użytkownik – bez względu na przeglądarkę. Są to jednak tylko domysły.